Ptysie z włoską bezą malinową

Ptysie z włoską bezą długo za mną chodziły. Dreptały, tupały… Ech. Oto i są: pyszne, kuszące, bosko pachnące malinami. Po prostu zniewalające. Potrafilibyście się im oprzeć?

Przepis na podstawie receptury ze strony Moje wypieki.

Składniki na ptysie:

- 250ml wody

- 125g masła

- 1 szklanka mąki pszennej tortowej

- 4 średnie jajka (M)

Składniki na bezę:

- 250g malin (mogą być mrożone)

- 300g cukru

- 4 białka ze średnich jajek (M)

- cukier puder do oprószenia gotowych ciastek

Sposób przygotowania:

W garnku zagotowujemy wodę z masłem. Na gotującą się wodę wsypujemy mąkę i energicznie mieszamy, aż ciasto będzie szkliste i zacznie odchodzić od ścianek garnka. Studzimy.

Zimne ciasto miksujemy z jajkami, dodając jedno po drugim. Miksujemy, aż ciasto będzie jednolite. Przekładamy do rękawa cukierniczego.

Blachę do pieczenia wykładamy papierem do pieczenia, a następnie wyciskamy ptysie (porcja na ok. 20 szt.). Ciastka powinny być sporo oddalone od siebie, ponieważ mocno rosną podczas pieczenia.

Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200°C przez 30 minut. Studzimy na kratce.

Maliny zagotowujemy z 20g cukru. Przecieramy przez sitko - powinniśmy uzyskać 100ml musu.

Z pozostałego cukru odmierzamy 40g - będzie potrzebny do ubijanych białek. .

W misce robota kuchennego zaczynamy ubijać białka. Pomału dodajemy odłożone 40g cukru.

W tym samym czasie zagotowujemy mus malinowy z resztą cukru (240g). Gdy zacznie mocno bulgotać i pienić się zdejmujemy z palnika.

Robota kuchennego ustawiamy na najwyższe obroty i małą strużką wlewamy syrop malinowy. miksujemy, aż beza ostygnie (około 30 minut). Beza powinna być sztywna i błyszcząca.

Ptysie przekrawamy na pół. Bezę włoską przekładamy do rękawa cukierniczego zakończonego tylką w kształcie gwiazdki. Nakładamy krem na dolną część ptysia i przykrywamy górna. Gotowe ciasta posypujemy cukrem pudrem.