Przepis na to ciasto dostałam
od koleżanki w pracy. Jest proste w wykonaniu, zaskakująco wilgotne, miękkie i
aromatyczne.
Składniki:
-
2 pomarańcze (380-400g)
-
200g mielonych orzechów włoskich
-
50g mielonych migdałów
-
250g cukru
-
16g cukru waniliowego
-
6 jajek (M)
-
1 łyżeczka proszku do pieczenia
-
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
-
100g deserowej czekolady
-
50ml śmietany kremówki
- tłuczone migdały do posypania
Sposób
przygotowania:
W dzień poprzedzający pieczenie ciasta myjemy pomarańcze i w
całości gotujemy na wolnym ogniu przez 2 godziny. Po tym czasie wyjmujemy z
wody, studzimy i zimne chowamy do lodówki.
Zimne pomarańcze kroimy na mniejsze kawałki i blendujemy na mus
(razem ze skórką).
Jajka ubijamy z cukrem na puszystą masę. Łączymy z musem
pomarańczowym. Dodajemy orzechy, migdały, cukier waniliowy, proszek do
pieczenia i sodę. Mieszamy, aż ciasto będzie jednolite.
Przekładamy ciasto do tortownicy (średnica 22cm) wyłożonej
papierem do pieczenia. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 180°C i
pieczemy 60 minut.
Na
ostatnie 15 minut pieczenia nakrywamy ciasto folią, aby góra ciasta się nie
przypiekła.
Czekoladę
łamiemy na kawałki i przekładamy do garnuszka. Dodajemy śmietanę i mieszając,
rozpuszczamy całość w kąpieli wodnej. Polewamy ciasto i posypujemy tłuczonymi
migdałami.
Chyba nawet znam tą koleżankę ;)
OdpowiedzUsuń