Pomysł na faworki z serkiem mascarpone
podpatrzyłam na blogu Zjem to! i gorąco je polecam. Są bosko kruche, bardzo
delikatne i tak pyszne, że trudno się im oprzeć.
Składniki:
- 250g serka mascarpone
- 360g mąki pszennej tortowej + 30g do
podsypywania podczas wałkowania
- 6 żółtek z dużych jajek (L)
- 1 łyżka spirytusu
- 1 łyżka cukru pudru
- szczypta soli
- 1 litr oleju rzepakowego do smażenia
- 1 ziemniak
- cukier puder do posypania gotowych faworków
Sposób przygotowania:
Serek mascarpone, żółtka, cukier, sól i spirytus
mieszamy razem (najlepiej robotem) aż do uzyskania jednolitej masy. Następnie,
nadal mieszając, dodajemy pomału mąkę. Ciasto powinno być miękkie i elastyczne,
ale nie lepić się do dłoni. Jeśli się lepi, dodajemy odrobinę mąki. Jednak nie
za dużo, bo faworki będą twarde.
Stolnicę
oprószamy lekko mąką i rozwałkowujemy ciasto na prostokąt. Potem krótszy bok
ciasta składamy do środka na długości 1/3, a na niego kładziemy bok z drugiej
strony. Tak złożone ciasto ponownie rozwałkowujemy na prostokąt i znów
składamy. Czynność powtarzamy kilkanaście razy.
Dzięki temu ciasto zostanie napowietrzone i faworki
uzyskają lekkość i charakterystyczne bąbelki. Wywałkowane ciasto wkładamy na 3
godziny do lodówki.
Schłodzone ciasto dzielimy na 4-5 części i każdą z
nich rozwałkowujemy bardzo cienko, aż do półprzezroczystości. Im cieńsze
ciasto, tym bardziej kruche faworki (ciasto podczas smażenia bardzo
"puchnie"). Gotowe placki kroimy w paski i formujemy faworki.
W szerokim garnku rozgrzewamy olej - ma optymalną
temperaturę, gdy wokół włożonej do niego drewnianej łyżki tworzą się bąbelki.
Ziemniaka kroimy na plasterki.
Smażymy
faworki z obu stron na złoty kolor (wrzucamy "do towarzystwa" po
plasterku ziemniaka). Usmażone wykładamy na papierowy ręcznik kuchenny, aby
odsączyć nadmiar tłuszczu. Gotowe posypujemy cukrem pudrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz :)
Zostanie opublikowany po zaakceptowaniu przez moderatora.