Ostatnio
moje zimowe zapasy wzbogaciły się o różnego rodzaju swojskie kiszonki z Milówki.
Wśród nich znalazła się między innymi kiszona czerwona kapusta. Nigdy wcześniej
takiej nie jadłam i nie byłabym sobą, gdybym jej od razu nie spróbowała. Tak
więc najpierw wystąpiła w roli tradycyjnej surówki do obiadu, a dzisiaj
wylądowała w pasztecikach do czerwonego barszczu. Mniam.
Składniki na ciasto:
- 25 dag mąki pszennej
- 10 dag masła
- 2,5 dag świeżych drożdży
- ½ łyżeczki soli
- 2 żółtka
- ½ łyżeczki cukru
- 3 łyżki śmietany 36%
- 1 jajko
Składniki na farsz:
- 30 dag kiszonej kapusty
- 10 dag boczku
- 15 dag pieczarek
- 1 mała cebula
- ¼ szklanki białego wina
- 1 łyżka klarowanego masła
- sól i świeżo zmielony czarny pieprz
Farsz najczęściej
przygotowuję dzień wcześniej.
Cebulę i boczek kroimy w
kosteczkę. Pieczarki obieramy i kroimy w plasterki. Na patelni rozgrzewamy
masło i przesmażamy najpierw cebulę z boczkiem, a następnie dodajemy
pieczarki i smażymy, aż odparuje cały pieczarkowy sos.
Kiszoną kapustę kroimy
(jeśli jest zbyt kwaśna, to płuczemy), wrzucamy do garnka i zalewamy wodą (nie
za dużo). Dodajemy przesmażone pieczarki, boczek i cebulę. Gotujemy, aż kapusta
będzie miękka, doprawiając w międzyczasie do smaku solą i pieprzem. Pod
koniec dodajemy wino i gotujemy jeszcze kilka minut. Studzimy.
Zabieramy się za ciasto.
Kruszymy do kubka drożdże, dodajemy cukier, pół łyżeczki
mąki i śmietanę. Mieszamy i zostawiamy na chwilkę w ciepłym miejscu, aby
drożdże „ruszyły”.
Siekamy mąkę z masłem. Dodajemy sól, żółtka i drożdżową
mieszankę, a następnie szybko całość zagniatamy na jednolite ciasto. Wstawiamy
na godzinę do lodówki.
Z ciasta formujemy wałeczki o średnicy około 3 cm,
po czym rozwałkowujemy je na paski o grubości około 2-3 mm. Wzdłuż każdego
wałka układamy łyżeczką farsz, zwijamy i zlepiamy. Przekręcamy napakowany
wałeczek łączeniem ciasta do dołu i kroimy na paszteciki.
Blachę wykładamy papierem do pieczenia i układamy
rządkami paszteciki. Powinny mieć między sobą odstępy około 1-1,5 cm,
ponieważ w trakcie pieczenia urosną.
Pozostało samotne jajko. Wbijamy je do miseczki i rozmącamy.
Smarujemy nim naszykowane paszteciki i delikatnie posypujemy solą. Odstawiamy
na 30 minut do wyrośnięcia.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180°C i pieczemy 25
minut. Podajemy ciepłe do czystego barszczu (można podgrzać w piekarniku tuż
przed podaniem).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz :)
Zostanie opublikowany po zaakceptowaniu przez moderatora.