Lubię dobrą golonkę, wino i
żurawinę, a połączenie tych trzech smaków, to jak dla mnie uczta dla zmysłów. W
roli wina występuje Kadarka. Wiem, nie jest to klasyka, ale ze mnie przewrotny
typ. Jak kot, lubię chadzać własnymi drogami. Spróbujcie, a zobaczycie, że
w tym przepisie doskonale się sprawdza.
Składniki:
I etap –
marynowanie:
- 2 wieprzowe golonki tylne (w sumie około 1 kg)
Marynata:
- szklanka czerwonego wina
- 2 łyżki sosu sojowego
- 1 łyżka miodu
- 3 łyżki oleju z pestek winogron
- 1 łyżka tymianku
- ¼ łyżeczki świeżo zmielonego czarnego pieprzu
- 3 ziarenka ziela angielskiego
- 3 ziarenka jałowca
- szczypta chili
- 2 liścia laurowe
II etap –
gotowanie:
- marynata z I etapu
- 2 marchewki
- 1 pietruszka
- kawałek selera
- kawałek pora
- 1 łyżka soli
III etap –
pieczenie:
- 500 ml winnego wywaru z gotowania golonek
- ½ szklanki czerwonego wina
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka majeranku
- ½ łyżeczki gałki muszkatołowej
- sól i świeżo zmielony czarny pieprz
IV etap –
przygotowanie do podania:
- 2 jabłka
- 1 łyżka klarowanego masła
- żurawina
Sposób
przygotowania:
I etap – marynowanie:
Golonki
myjemy i usuwamy ewentualne włoski tkwiące jeszcze w skórze.
Wkładamy do
pojemnika, w którym będą się marynowały.
Składniki
marynaty mieszamy i uzyskaną marynatą zalewamy golonki. Wstawiamy do lodówki na
24 godziny. W tym czasie kilkakrotnie przewracamy mięso w marynacie.
II etap –
gotowanie:
Golonki wraz
z marynatą, w której leżakowały – przekładamy do garnka. Dodajemy obrane warzywa,
sól, dolewamy wody (tylko tyle, aby płyn przykrył mięso) i gotujemy 1,5
godziny. Po tym czasie golonki studzimy, a uzyskamy wywar zostawiamy –
jeszcze nam się przyda.
III etap – pieczenie:
Wywar z
gotowania (500 ml) mieszamy z czerwonym winem i wlewamy do naczynia żaroodpornego,
w którym będą piekły się golonki.
Skórę na
golonkach nacinamy w kratkę i układamy w naczyniu żaroodpornym. Obieramy
czosnek, kroimy go w drobniutką kosteczkę i rozsypujemy równomiernie
wokół golonek. Całość delikatnie oprószamy solą i pieprzem, a następnie
posypujemy gałką muszkatołową oraz majerankiem.
Wstawiamy do
nagrzanego do 200°C piekarnika. Pieczemy 1 godzinę pod przykryciem, a po tym
czasie zdejmujemy pokrywę i pieczemy jeszcze pół godziny, często polewając golonki
wytworzonym sosem.
IV etap – przygotowanie
do podania:
Gdy pieczenie dobiega końca,
myjemy jabłka i kroimy na plastry o grubości 0,5 cm. Na patelni rozgrzewamy
masło i delikatnie rumienimy jabłkowe plasterki z obu stron pilnując, aby
nam się nie rozpadły.
Na talerzu układamy golonkę, a
wokół niej rozkładamy gorące jabłkowe dyski udekorowane pośrodku łyżeczką
żurawiny. Od razu podajemy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz :)
Zostanie opublikowany po zaakceptowaniu przez moderatora.