środa, 11 listopada 2015

Golonka czerwonym winem złamana



Lubię dobrą golonkę, wino i żurawinę, a połączenie tych trzech smaków, to jak dla mnie uczta dla zmysłów. W roli wina występuje Kadarka. Wiem, nie jest to klasyka, ale ze mnie przewrotny typ. Jak kot, lubię chadzać własnymi drogami. Spróbujcie, a zobaczycie, że w tym przepisie doskonale się sprawdza.



Składniki:

I etap – marynowanie:
- 2 wieprzowe golonki tylne (w sumie około 1 kg)

Marynata:
- szklanka czerwonego wina
- 2 łyżki sosu sojowego
- 1 łyżka miodu
- 3 łyżki oleju z pestek winogron
- 1 łyżka tymianku
- ¼ łyżeczki świeżo zmielonego czarnego pieprzu
- 3 ziarenka ziela angielskiego
- 3 ziarenka jałowca
- szczypta chili
- 2 liścia laurowe

II etap – gotowanie:
- marynata z I etapu
- 2 marchewki
- 1 pietruszka
- kawałek selera
- kawałek pora
- 1 łyżka soli

III etap – pieczenie:
- 500 ml winnego wywaru z gotowania golonek
- ½ szklanki czerwonego wina
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka majeranku
- ½ łyżeczki gałki muszkatołowej
- sól i świeżo zmielony czarny pieprz

IV etap – przygotowanie do podania:
- 2 jabłka
- 1 łyżka klarowanego masła
- żurawina


Sposób przygotowania:

I etap – marynowanie:
Golonki myjemy i usuwamy ewentualne włoski tkwiące jeszcze w skórze.
Wkładamy do pojemnika, w którym będą się marynowały.
Składniki marynaty mieszamy i uzyskaną marynatą zalewamy golonki. Wstawiamy do lodówki na 24 godziny. W tym czasie kilkakrotnie przewracamy mięso w marynacie.

II etap – gotowanie:
Golonki wraz z marynatą, w której leżakowały – przekładamy do garnka. Dodajemy obrane warzywa, sól, dolewamy wody (tylko tyle, aby płyn przykrył mięso) i gotujemy 1,5 godziny. Po tym czasie golonki studzimy, a uzyskamy wywar zostawiamy – jeszcze nam się przyda.

III etap – pieczenie:
Wywar z gotowania (500 ml) mieszamy z czerwonym winem i wlewamy do naczynia żaroodpornego, w którym będą piekły się golonki.
Skórę na golonkach nacinamy w kratkę i układamy w naczyniu żaroodpornym. Obieramy czosnek, kroimy go w drobniutką kosteczkę i rozsypujemy równomiernie wokół golonek. Całość delikatnie oprószamy solą i pieprzem, a następnie posypujemy gałką muszkatołową oraz majerankiem.
Wstawiamy do nagrzanego do 200°C piekarnika. Pieczemy 1 godzinę pod przykryciem, a po tym czasie zdejmujemy pokrywę i pieczemy jeszcze pół godziny, często polewając golonki wytworzonym sosem.

IV etap – przygotowanie do podania:
Gdy pieczenie dobiega końca, myjemy jabłka i kroimy na plastry o grubości 0,5 cm. Na patelni rozgrzewamy masło i delikatnie rumienimy jabłkowe plasterki z obu stron pilnując, aby nam się nie rozpadły.
Na talerzu układamy golonkę, a wokół niej rozkładamy gorące jabłkowe dyski udekorowane pośrodku łyżeczką żurawiny. Od razu podajemy.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz :)

Zostanie opublikowany po zaakceptowaniu przez moderatora.