Druga
propozycja w ramach zabawy w zupowe dyniowanie. Ta wersja jest wyraźnie owocowa
i orzeźwiająca. Wspaniała na uczczenie popołudnia, gdy za oknem wesoło świeci
słońce, a świat cieszy ognistymi kolorami jesieni. Miłego i smacznego dnia.
Składniki na zupę:
- dynia (800g surowej przed
usunięciem pestek, ok. 370g upieczonej)
- ¾ szklanki soku z pomarańczy
- 1½ szklanki bulionu warzywnego
- ½ łyżki świeżo startego imbiru
- ½ jabłka
- ½ gruszki
- 2 łyżki oleju z pestek winogron
- ½ łyżeczka kurkumy
- sól i świeżo zmielony czarny
pieprz do smaku
Składniki na salsę:
- 1 mango
- ½ jabłka
- ½ gruszki
- sok z cytryny
- kilka gałązek świeżej mięty
- ½ łyżeczki oleju z pestek
winogron
- ½ łyżeczki miodu
Sposób przygotowania:
Dyni myjemy skorupę, usuwamy nasiona, kroimy
na paski i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawiamy do
nagrzanego do 200°C piekarnika i pieczemy około 30-35 minut (widelec powinien z łatwością
wbijać się w miąższ). Studzimy, a następnie odkrawamy miąższ od skorupy i
kroimy w kostkę – oczywiście miąższ, nie upieczoną skorupę, hahaha.
Pół jabłka i pół gruszki obieramy ze skórki, usuwamy
gniazda nasienne i kroimy w kostkę.
Na patelni rozgrzewamy
olej i przesmażamy dynię razem z jabłkiem, gruszką oraz imbirem.
W garnku mieszamy bulion warzywny z sokiem
pomarańczowym i zagotowujemy. Dodajemy przesmażoną dynię z jabłkiem,
gruszką i imbirem. Gotujemy około kilka minut, po czym doprawiamy do smaku
solą oraz pieprzem i miksujemy całość blenderem na gładką masę. Ponownie
zagotowujemy.
Mango oraz pozostałe
nam połówki
jabłka i gruszki obieramy ze skórki, usuwamy gniazda nasienne oraz pestkę w
mango. Kroimy owoce w drobniutką kosteczkę i skrapiamy sokiem z cytryny
(wtedy owoce nam nie ściemnieją). Miętę drobniutko siekamy, dodajemy do owoców
i całość mieszamy z olejem oraz miodem.
Zupę
rozlewamy do miseczek/talerzy i przyozdabiamy owocową salsą. Nareszcie nadszedł
czas, abyśmy mogli zacząć się delektować. Smacznego.
No i jest smacznie !
OdpowiedzUsuńFajne przepisy , ciekawe powiem że wręcz inspirujące ;)
Wczoraj do polędwiczek w otulinie z szynki parmeńskiej robiłem pure z dyni z nutą pomarańczy i chili . Wykazałaś się większą odwagą w tym owocowym dziele .Gratuluję .Wyszło rewelacyjnie .
JFK
Bardzo dziękuję, JFK.
OdpowiedzUsuń