Pikantna zupa dyniowo-paprykowa

Moja pierwsza propozycja w ramach przygody z zupowym dyniowaniem. Ma cudowny słoneczny kolor, którym rozświetla czasami ponure jesienne dni, jest pikantna, aromatycznie rozgrzewająca i gęsta – po prostu zdrowa i pyszna. Zapraszam.

Składniki:

- 1 dynia hokkaido (około 800g)

- 1 średnia cebula

- 2 czerwone papryki

- 1 szklanka białego wina

- 2 szklanki bulionu warzywnego

- 2 łyżki oleju z pestek winogron

- 1 łyżka świeżo startego imbiru

- ¼ łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej

- ½ łyżeczki kurkumy

- 2 szczypty chili

- sól i świeżo zmielony czarny pieprz do smaku

- gęsta śmietana i świeże listki mięty do przybrania

Sposób przygotowania:

Dynię płuczemy, dzielimy na ćwiartki, usuwamy nasiona, a pozostały miąższ kroimy na 3 mniejsze kawałki (razem ze skorupką). Z papryką postępujemy tak samo, jak z dynią. Na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia dynię układamy skórką do dołu, a paprykę skórką do góry, wstawiamy do nagranego do 200°C piekarnika i pieczemy około 30-35 minut (widelec powinien z łatwością wbijać się w miąższ). Studzimy, a następnie obieramy paprykę ze skóry.

Obieramy cebulę i kroimy w drobniutką kosteczkę. Na patelni rozgrzewamy olej i przesmażamy cebulę. Smażymy tylko tak długo, by cebula się zeszkliła (nie może się przyrumienić). Dodajemy dynię, paprykę oraz imbir i smażymy jeszcze kila minut.

W garnku mieszamy bulion warzywny oraz wino i zagotowujemy. Dodajemy usmażone warzywa z imbirem, kurkumę, chili oraz gałkę muszkatołową. Gotujemy jeszcze około 5 minut, po czym doprawiamy do smaku solą i pieprzem i miksujemy całość blenderem na gładką masę. Ponownie zagotowujemy.

Rozlewamy do miseczek/talerzy, przyozdabiamy śmietanowym kleksem i listkami świeżej mięty.